Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Kunowie odbył się pełen atrakcji charytatywny festyn dla małego Ksawerego. Połączony był z honorowym oddawaniem krwi. ZDJĘCIA

Emilia Chanczewska
Emilia Chanczewska
Pisaliśmy już o malutkim Ksawerym Kozłowskim, który urodził się z najcięższą wadą serca - brakiem jednej komory. Chłopczyk ma wyłonioną tracheostomię. Po serii badań najprawdopodobniej czekać go będzie operacja, za którą trzeba będzie zapłacić 500 000 zł. To koszt przewyższający możliwości rodziny dziecka, dlatego trwają akcję charytatywne na ten cel. Jedna z nich odbyła się w niedzielę, w Szkole Podstawowej w Kunowie. Zorganizowali ją strażacy, krwiodawcy i wielu innych ludzi dobrej woli.

Tutaj pisaliśmy o małym Ksawerym:

Tutaj zapowiedź festynu w Kunowie:

W Szkole Podstawowej w Kunowie i przy niej odbyła się w niedzielę duża impreza charytatywna na rzecz małego Ksawerego. Były m.in. gry, tańce i zabawy, malowanie buziek, dania z grilla i nie tylko, domowe ciasta, popcorn, cukrowa wata. Za wszystko można było wrzucać datki do puszek. Działali tam strażacy z Kunowa, Stargardu, Kobylanki. Prowadzona była akcja poboru krwi.

W "komitecie organizacyjnym" była Dorota Pogorzelska, żona strażaka Sławka, który pokonał białaczkę.
- Mama Ksawerego jest moją przyjaciółką ze studiów, więc gdy tylko się dowiedziałam o Ksawku, chciałam ją wesprzeć - opowiada Dorota Pogorzelska z Kunowa. - Mój mąż jest po ostrej białaczce szpikowej, kiedyś to nam ludzie pomogli, więc chcieliśmy zwrócić to dobro. Mąż organizuje tu akcję krwiodawstwa.

Do honorowego oddania krwi w SP Kunowo zgłosiło się 27 osób, oddać ją mogło 25 osób. Udało się pozyskać 11,250 ml krwi.
- OSP Kunowo włączyło się w akcję, klub HDK PCK Płomyk z PSP Stargard, Szkoła Podstawowa w Kunowie udostępniła nam miejsce - opowiada pani Dorota. - Wiele osób wsparło akcję rzeczowo, okoliczni mieszkańcy upiekli ciasta. W organizacji pomaga wielu wolontariuszy. Samemu nic byśmy nie zrobili!

W Kunowie byli też bliscy chłopczyka.
- W imieniu całej rodziny chcemy podziękować wszystkim organizatorom i gościom tej super imprezy, która na pewno pomoże w rehabilitacji Ksaweczka - mówi Grzegorz Drabot, wujek małego Ksawerego. - Od dwóch tygodni Ksawek jest w domu, podany jest do programu, który zakwalifikuje go do dalszego leczenia. Trzeba czekać na konsultacje z lekarzem, który przyjeżdża zza granicy do Krakowa i wtedy będą podjęte decyzje. Ksawek wymaga opieki 24 godziny na dobę, jest pod opieką rodziców, babci. Żywiony jest przez tzw. pegi. Udaje się go karmić mlekiem mamy.

Najprawdopodobniej dziecko będzie musiało przejść operację, za którą zapłacić trzeba będzie pół miliona złotych.

W Kunowie do puszek trafiło 2 600 zł. Rodzina jest wdzięczna, że została wsparta, mimo że nie jest w tym regionie znana. Tydzień wcześniej, w rodzinnej miejscowości Trzygłów koło Gryfic, udało się zebrać na rzecz Ksawka ponad 9 tys. zł.

Gospodarze, ochotnicy z Kunowa, podsumowują akcję:
Szczególne podziękowania dla organizatorów
całego OSP Kunowo
klub HDK PCK Płomyk z PSP Stargard
Szkoła Podstawowa w Kunowie
Monika Nogacka

W imieniu rodziny dziękujemy:
PSP Stargard
OSP Kolin
OSP Kobylanka
Bardzo dziękujemy wszystkim wystawcą i wolontariuszom.
Nie chcemy nikogo wymieniać, żeby nikogo nie pominąć. Zaskoczyliście nas swoim dobrem!
Pamiętaj! Nie tylko super bohater nosi pelerynę
Ochotnicza Straż Pożarna Kunowo

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto