Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Do szpitala w Stargardzie trafił 50-latek, który wypił dużo płynu chłodniczego. Dowieźli go tam policjanci drogówki z Myśliborza

Emilia Chanczewska
Emilia Chanczewska
Samodzielny Publiczny Wielospecjalistyczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Stargardzie
Samodzielny Publiczny Wielospecjalistyczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Stargardzie Fot. Emila Chanczewska
Niezwykła sytuacja na zachodniopomorskich drogach! 50-letni mieszkaniec powiatu łobeskiego wypił dużo samochodowego płynu chłodniczego. Próbował sam dotrzeć do szpitala pędząc z prędkością ponad 200 km na godzinę. Zatrzymał go patrol drogówki z Komendy Powiatowej Policji w Myśliborzu, który bezpiecznie dowiózł mężczyznę do szpitala w Stargardzie.

Do sytuacji doszło w miniony czwartek 22 kwietnia 2021 r., około godziny 18.30, na drodze S-3.
- Sierż. sztab. Krzysztof Krauze i sierż. sztab. Julian Gamułkiewicz z myśliborskiej drogówki patrolując drogę S-3 zauważyli pojazd, który poruszał się z nadmierną prędkością w kierunku Szczecina - relacjonuje asp. sztab. Jacek Poleszczuk z Komendy Powiatowej Policji w Myśliborzu. - Jechał z prędkością 209 km/h w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 120 km/h, dlatego zatrzymali kierowcę do kontroli drogowej.

Okazało się, że 50-letni mieszkaniec powiatu łobeskiego pędzi do szpitala w Szczecinie.
- Mężczyzna oświadczył, że pomyłkowo wypił znaczną ilość samochodowego płynu chłodniczego - informuje asp. sztab. Jacek Poleszczuk. - W trakcie rozmowy stan zdrowia 50-latka gwałtownie się pogorszył. Skarżył się na ból w przełyku i duszności. Zaczął tracić przytomność.

Policjanci z Myśliborza natychmiast zdecydowali, że pomogą mężczyźnie w dotarciu do szpitala.
- Sytuację tę zgłosili dyżurnemu i przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych wyruszyli do szpitala w Pyrzycach. Jednak tam dowiedzieli się, że muszą pojechać do szpitala w Stargardzie, ponieważ w pyrzyckim szpitalu chwilowo nie ma lekarza ani karetki pogotowia - opowiada asp. sztab. Jacek Poleszczuk, rzecznik myśliborskich policjantów. - Funkcjonariusze bezpiecznie dotarli do szpitala w Stargardzie, gdzie przekazali 50-latka pod opiekę lekarzy.

Jak podkreśla policja, natychmiastowa reakcja policjantów i sprawnie przeprowadzona interwencja pozwoliła na szybkie udzielenie mężczyźnie profesjonalnej pomocy medycznej, a tym samym być może uratowanie mu życia.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto